(a A0 d E)
Usiądź przyjemnie przy ogniu a e
Swe ręce ogrzej i twarz G0 d
Jeśli życiorys się pogniótł F a
Wrzuć go w ognia żar. Gis0 E
Żarzy się żarzy pochodnia marzeń F e
Marzą się marzą lepsze dni d a
Ale na razie wśród szarych zdarzeń F a
Trzeba żyć. E
Strzelają iskry ku niebu
Marzenia niosą do gwiazd
Niech ogień strawi kolego
To co już strawił czas
Widzą nas chyba z daleka
Jasność rozchodzi się w krąg
Łatwiej dostrzeżesz człowieka
Gdy się rozproszy mrok.
W tym ogniu jest jakaś siła
Tajemna ukryta moc
Jakby nadzieja się tliła
Że dniem się stanie noc.
Życiorys spali się do cna
W ognisku tak musi być
Lecz nowa kartka jest pusta
Zacznij pisać od dziś.