WszystkiegoNajlepszego

TERRA  FELIX

Słowa:Krzysztof Kasperczyk

Muzyka:Maciej Rzeźnikowski

(kapodaster 2 próg)

Wieczór jak kot się chyłkiem skrada,                                   eD

panoszy w bramach i podwórzach                                        ah

bladą poświatą gwiazd opada                                                ae

na miasto, co się w sen zanurza                                             CDe

do naszych okien mrok się łasi,

okleja szyby czarnym futrem

a my, jak zagubieni w czasie,

w ciszę chowamy się przed jutrem

 

jest taka cisza, cisza wieczorna,                   GD

w niej odblask lampy na stole                     ae

i cisza, cisza, cisza ogromna,                        GD

w której fruwają anioły                                 aCe

 

bo kiedy czas tak nas pogania

jakby świat zaraz miał się skończyć,

trzeba nabiegać się, kochana,

żeby na siebie jeszcze zdążyć

dajmy więc zasnąć już kłopotom

nim jutro wrócą nieproszone

nim dzień zapuka znów do okien,

wyciągnie po nas swoje dłonie

 

jest taka cisza, cisza wieczorna…

 

i tak nasz dzień powoli gaśnie,

z nim nasze małe rytuały -

głaszczę twe włosy zanim zaśniesz,

w wyścigu z czasem potargane

i mam co mam, i nie chcę więcej,

szczęście się mnoży, gdy się dzieli,

mam uśmiech twój i twoje ręce -

te naszą małą terra felix

 

jest taka cisza, cisza wieczorna...