Słowa Krystyna Berndt Muzyka Maciej Rzeźnikowski
Siadam w bryczkę drewnianą, wysłużoną dwukółkę, CF7+CG
Obok stawiam sakwojaż i zarządzam woźnicy: Cf7+CG
Prowadź panie gdzie oczy poniosą, ae
Byle nie po próżnicy! FC
Do dobrego postoju, do krainy spokoju. daCG
Taradaj taradajka ae
Jak z dzieciństwa bajka FC
Przez dojrzałe ciężko dudni lata! aedG
Wyboiste wertepy to są życia sekrety aeFC
Taradaj taradajka ae
Chleb z omastą, gorzałka! dG
Gdy w samotnej podróży nieco czas mi się dłuży,
To zapraszam do stołu jak ja zbłąkanych aniołów
Na biesiadę w napotkanej gospodzie
Wieko kufra uchylam, kufel do dna wypijam. Sto lat !!!
Żyjmy w szczęściu i zgodzie!
Taradaj taradajka
Jak z dzieciństwa bajka
Przez dojrzałe ciężko dudni lata!
Wyboiste wertepy to są życia sekrety
Taradaj taradajka
Chleb z omastą, gorzałka!
Ja musiałem na chwilę swą kompanię opuścić,
By wam zdradzić sekretnie, co w kuferka czeluści
Schowałem na wieki wieków klucze, wytrychy i kłódki,
Co otwierają i zamykają
Drzwi do lasu i do raju bram!